W tej zakładce będziemy opisywać nasze własne wyjazdy do Hiszpanii, nasze wrażenia, nasze wspomnienia, to co nam się szczególnie podobało a co być może nas rozdrażniło. Nie ma to być poradnik ani przewodnik turystyczny, raczej taki nasz rodzinny „pamiętnik” podróży.
Wycieczka do Rio Fraile To była wycieczka zdecydowanie inna niż wszystkie do tej pory. Po pierwsze wybraliśmy się tam dzięki naszemu niedawno poznanemu [...]
Wycieczka do Murcji Wymyśliłem by zrobić Maksowi i Dorotce niespodziankę, na początku maja w sobotę rano wyjechaliśmy do Murcji. To duże miasto, [...]
Cova de les Finestres Pewnego dnia postanowiliśmy pojechać nieco ponad 50km obejrzeć jaskinie Cova de les Finestres. Pogoda była jak na początek [...]
Wycieczka do wodospadów niekomercyjnych (Riu De Bolulla) w pobliżu wodospadów Algar Wodospady Algar to magiczne miejsce, dokąd wysyłamy wielu z [...]
Wycieczka do Aqualandia Benidorm Zbliżał się 1 czerwca wielkimi krokami, Maksowi obiecałem park wodny i słowa należało dotrzymać. Wyjechaliśmy [...]
Maj/czerwiec 2019 Wyjechaliśmy jak to zazwyczaj około 8 rano by odebrać Anię z miejsca jej zamieszkania w Torrevieja. Pogoda była idealna do zrealizowania [...]
Tradycyjnie postanowiliśmy wyjechać o jakiejś mądrej porze, by po chwili nie okazało się, że już pora obiadowa i należy znaleźć właściwie [...]
W dzisiejszym dniu zaplanowaliśmy wyjazd w bardzo ciekawe dla nas miejsca, na pierwszym miejscu była oddalona od nas o nieco ponad godzinę drogi bodega. [...]
Wyjechaliśmy około 9, ekipa zapełniła cały nasz wycieczkowy samochód Fiat Scudo, który mieści aż lub tylko 9 osób. Miało być dla każdego coś [...]
Zazwyczaj „Opowieści” pisze mój mąż, jednak tym razem zostałam zmuszona do opisania naszej wyprawy szlakiem solnym z października 2017. Jakoś [...]
Wyjechaliśmy o 9 rano naszym Scudaczem wycieczkowym. Ten samochód się nam sprawdza, bo mieścimy się w 7 osób i jeden pies, jest dosyć wygodnie, [...]
Corrida w Granja Wiem wiem… nie do końca chciałem pojechać, by oglądać męczenie zwierząt. Możecie różnie zareagować, ale ja nie kreuję [...]
Maj 2018 Wycieczka po beczkę i nie tylko Wstajemy tradycyjnie około 7 rano, wychodzę na zmianę z psami i jadę szybko po swoją ulubioną neapolitanę [...]
A zaczęło się niewinnie od psiej pobudki, której w Alpujarze nie lubię, gdyż oznacza wyjście z psami w nicość, mówiąc delikatnie: ciemno jest [...]
Budzą nas rano psy, jeszcze ciemno ale to normalne w tej części Hiszpanii, o tej porze roku świta około 8 rano a psy zazwyczaj zaczynają męczyć [...]
Jedziemy z Lomasika przez San Miguel de Salinas w góry Sierra Nevada. Wyjeżdżamy rano wypijając w lokalnej hiszpańskiej panaderii kawusię oraz [...]
W tym roku naszą jesienną podróż do Hiszpanii zostaliśmy zmuszeni odbyć ponownie autem z Polski. Przyczyna prosta i banalna: nie mieliśmy z kim [...]
Temat ciężki, bo pogoda na Costa Blance dopisuje i jechać nigdzie dalej się nam nie chce, poza tym męczyć psa w upale też nam i psu nie pasuje. [...]
Obiecaliśmy Maksowi wyjazd do Rio Safari Elche, leżące właśnie w miasteczku Elche, oddalonym od nas o 40km. Wyjeżdżamy kole 9 rano, by przed południem [...]
Dzisiejszy dzień ma nie być gorący, gdyż około 23-24C, co zachęciło nas do zwiedzania okolicznych miasteczek. Postanowiliśmy zobaczyć sławne [...]
Ostatnia pobudka o 7 rano, od jutra będzie 5,45, jadę do ulubionej piekarni w miasteczku, tutaj robi się jasno około 8 rano, znaczy wtedy widać już [...]
Wstajemy o 7 i po kawce jedziemy rozwieszać ulotki na pola golfowe, które chcemy przywiesić w przeznaczonych do tego miejscach, największe pole golfowe [...]
Pobudka tradycyjnie 7 rano, jedziemy do San Miguela na kawkę i neapolitanę a Żaba zamówiła wielkiego jak smok Smaug croissanta, kawka smakuje… w [...]
Dzisiaj wstaliśmy o 7 – szkoda nam dnia. Lista braków została zrobiona, w Lomasie lampka uszkodzona oraz brak kubków kilku a w Casa Alegria połamała [...]
Dzisiaj więcej roboty, śniadanko i planowanie spraw, które jeszcze mamy do załatwienia przed, no właśnie – przed powrotem do Polski. Musimy napełnić [...]
Tradycyjnie wstajemy o 8 i jedziemy na kawkę i ciacho do miasteczka a następnie śmigamy wymoczyć się w różowym salinasie, dzisiaj jest z rana spore [...]
Wyjeżdżamy koło 9 do naszej ulubionej piekarni w San Miguel – to jest jakieś 5km krętą drogą przecinającą sady pomarańczy oraz cytryn, piekarnia [...]
Chyba go pominę, bo to były zakupy, zrobiliśmy paellę wedle przepisu z książki Victorii Tweed. Następnie zjedliśmy po 3 porcje a garnek do 3/4 [...]
Po śniadaniu żegnamy się z Jose i pakujemy się do kabriolecika, było fajnie… nawet bardzo, ale trzeba dalej, cel na dzisiaj to Camino Del Rey, czyli [...]
Wstajemy o 8 rano bardzo wyspani i właśnie w tej chwili, po napisaniu co nieco, zastanawiam się w jaki sposób mogę dostać kawę… tego organizm [...]
Pobudka o 8 ale piszę od ponad godziny ? idziemy na kawkę do motelowego baru i jedziemy do Andaluzji !!!! Andaluzja Ole !!! Trasa ma 340km tyle [...]
Jeszcze El Toboso… obudziliśmy się tradycyjnie o 8 rano i po opuszczeniu śpiącego hostalu postanowiliśmy znaleźć bar z kawą co generalnie o godzinie [...]
Rano wstajemy o 8:00 zgodnie z planem, ale nie jesteśmy wyspani a wręcz zmęczeni po nocy bardzo gorącej, w pokoju brak klimy, właściwie to jej szczątki [...]
Alicante – przylatujemy dość późnym wieczorem, nocujemy w hotelu El Goya, w samym centrum miasta tuż przy zamku Św.Barbary, który przypomina i [...]
130 km drogi Jedziemy autostradą AP-7 w stronę Alicante i Benidormu, wycieczkę do wodospadów możemy połączyć z opisaną wcześniej wycieczką [...]
Czas dojazdu: 5-10 minut Muszę przyznać, że dałem się skusić… Zdarzyło mi się nie raz, że od znajomych słyszałem, jak tu czy tam jeździli [...]
Dojazd zajmuje około 30 minut. Jedziemy trasą N-332 w stronę Cartageny, mijając bardzo ładnie położone plaże Campoamor oraz Mil Palmeras, na które [...]
130 km drogi Jedziemy tak samo jak do wodospadów, oba miejsca są oddalone od siebie około 20 km. Można się więc nad tym zastanowić. Ci, co mnie [...]